Król Prus Fryderyk II Wielki nie lubił wielu rzeczy, m.in. balów i polowań. Szczególnie wysoko na liście jego niechęci znajdowały się dwa punkty:
1. Dworskie życie na wzór Wersalu;
2. Żona Elżbieta Krystyna Brunszwicka.
By uciec od obu tych nieszczęść Fryderyk stworzył w Poczdamie w latach 1745-47 pałac Sanssouci, którego nazwa z języka francuskiego oznacza „bez trosk”. Jak również „sans femmes”, żona króla mieszkała bowiem w berlińskim pałacu Schönhausen. Jeden z najpotężniejszych europejskich monarchów, król który toczył zwycięskie wojny, nie interesował się kobietami. Być może przyczyną była choroba weneryczna z młodości, której konsekwencją była impotencja, może, co bardziej prawdopodobne, homoseksualizm. Związek późniejszego króla z przyjacielem był na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XVIII wieku sprawą głośno dyskutowaną. Jeszcze inna wersja mówi, że Fryderyk zraził się do płci pięknej mając szesnaście lat, gdy gościł na dworze Augusta II Mocnego w Dreźnie, gdzie był świadkiem pokazu nagich piękności. Dla surowo wychowanego Fryderyka był to silny szok, być może zbyt silny.
Pierwszym elementem założenia pałacowo-parkowego Sanssouci była budowa w 1744 roku ogrodów tarasowych, gdzie zasadzono winorośl. Przed nimi stanęła fontanna, którą otaczają rzeźby rzymskich bogów oraz alegoryczne przedstawienia żywiołów.
Do położonego na wzgórzu pałacu wchodzi się po schodach wiodących przez ogrody. Budynek jest parterowy, jego wysuniętą część zdobi kopuła. Pałac ma ciekawą fasadę, której zdobienia nawiązują do motywu wina. Bardzo bogate i efektowne są wnętrza, zdobione freskami, złoceniami, obrazami i posągami. Projektantem pałacu był Georg von Knobelsdorff, jego wizja znacznie różniła się jednak od królewskiej. Architekt chciał pałac podwyższyć, a nawet umieścić bliżej tarasu, monarcha pragnął jednak stworzyć dość skromną, letnią rezydencję.
Zgodnie z zainteresowaniami króla, pałac nie był raczej świadkiem hucznych balów i dworskiej beztroski, lecz filozoficznych dysput. Gościł pisarzy i filozofów, m.in. Woltera. Być może tu właśnie Ignacy Krasicki napisał „Monachomachię”.
Na drugim końcu głównej parkowej alei (Hauptallee) stoi kolejny pałac – zbudowany w latach 1763-69 trzykondygnacyjny, rokokowy Neues Palais. Budynek powstał po zwycięskiej dla Prus wojnie siedmioletniej i w przeciwieństwie do skromnego Sanssouci miał pokazywać ich potęgę. Pałac służył gościom monarchy, sam król go unikał, a nawet nazywał „fanfaronadą”.
Park Sanssouci jest dziś połączony z kolejnym parkiem – Charlottenhof, w którym znajduje się niewielki pałacyk o tej samej nazwie, przebudowany dla Fryderyka Wilhelma IV. W parku znajduje się kilka ciekawych budowli – szczególnie interesujący jest wzniesiony na planie koniczyny pawilon chiński. Budynek otaczają złocone posągi, na których renowację zużyto dwa kilogramy złotych płatków.
Pałac i park Sanssouci przyciąga najwięcej turystów i jest najbardziej znany, jednak oprócz niego w Poczdamie znajduje się też m.in. kompleks pałacowo-parkowy Babelsberg oraz wiele innych obiektów. Łącznie na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą „Pałace i zespoły parkowe w Poczdamie i Berlinie” wpisano aż 150 obiektów, powstałych między 1730 a 1916 rokiem.