26 to najmłodsza linia w sieci amsterdamskich tramwajów. Chociaż ten numer był już wykorzystany w latach czterdziestych, to w obecnej odsłonie pojawiała się w 2005 roku. Jest to najczęściej kursująca linia tramwajowa w Amsterdamie (w szczycie co cztery minuty) oraz jedyna, w której można przewozić rowery. Trasa ma osiem i pół kilometra długości, osiem przystanków pośrednich, a czas przejazdu wynosi 19 minut.
Gdy decyzje dotyczące zabudowy IJburga nie były jeszcze ostatecznie podjęte rozważano obsługę nowej dzielnicy za pomocą metra. Ostatecznie jednak powstała trasa tramwajowa, której część ma parametry szybkiego tramwaju.
Jest to również jedyna z kończących przy dworcu linii, która po wyjeździe z pętli nie kieruje się w stronę historycznego śródmieścia, lecz przejeżdża pod torami kolejowymi i wzdłuż nabrzeża jedzie na wschód ulicą De Ruijterkade. Po prawej stronie można zobaczyć Centrum Nauki NEMO, a chwilę później tramwaj zatrzymuje się na pierwszym przystanku na ulicy Piet Heinkade przy ukończonej w 2005 roku hali koncertowej Bimhuis. Trochę dalej znajduje się Terminal Pasażerski, gdzie statkami turystycznymi przypływa 200 tysięcy osób rocznie. Na przystani przy wybudowanym w 2000 roku budynku mogą cumować statki o długości do 300 metrów. Przy Terminalu znajduje się awaryjna pętla tramwajowa. Dalej równolegle do wybrzeża jedzie się wzdłuż nowoczesnej zabudowy biurowej.
Za przystankiem Rietlandpark tramwaj wjeżdża do tunelu. Piet Heintunnel ma długość 1900 metrów i znajduje się pod basenem portowym Spoorwegbassin. Na drugim końcu tunelu znajduje się parking Park & Ride.
Chwilę później wjeżdżamy na imponujący most im. holenderskiego polityka Enneüsa Heermy. Łuki 230-metrowej przeprawy inspirowane były ścianami szczytowymi amsterdamskich kamienic, a segmentowy wygląd ma się ponoć kojarzyć ze szkieletem kraba.
Decyzja o budowie dzielnicy mieszkaniowej IJburg zapadła w 1996 roku, chociaż pierwsze plany pojawiły się trzydzieści lat wcześniej. Obawy o możliwe negatywne skutki, jakie może mieć ta inwestycja dla jeziora IJ spowodowały silne protesty, które doprowadziły do przeprowadzenia referendum. Większość głosujących sprzeciwiła się budowie, nie osiągnięto jednak wymaganego progu frekwencji, więc referendum było nieważne.
Tym, co zwraca uwagę, gdy idzie się wzdłuż końcowego odcinka trasy tramwaju, jest różnica między nową zabudową mieszkaniową w Holandii a tym, co znamy z Polski. Przyjeżdża się z przyzwyczajeniem do chaosu: deweloper kupuje najtańszy grunt, wznosi same budynki mieszkaniowe tworząc osiedle pozbawione jakichkolwiek funkcji społecznych (szkoły, parki itd.), najczęściej bez dojazdu. Tu wygląda to inaczej, nie tylko dlatego, że terenu pod zabudowę nie można kupić, ale trzeba go sobie najpierw usypać.
Na jeziorze IJ powstało siedem wysp. Docelowo ma na nich zamieszkać 45 tysięcy osób w osiemnastu tysiącach domów. Pętla linii 26 znajduje się na wyspie Haveneiland Ost. To właśnie tu, oraz na sąsiedniej Haveneiland West znajduje się najwięcej osiedli, a także port jachtowy, plaża oraz dwa parki. Stworzono tu typową miejską zabudowę, osiedla oczywiście nie są grodzone. Główna ulica – IJburglaan – ma szerokie chodniki, ścieżki rowerowe po obu stronach, wydzielone torowisko po środku i tylko po jednym pasie ruchu dla samochodów w każdym kierunku. Już na etapie projektu zadbano o to, by jak najmniej osób docierało tu na co dzień samochodami.